Komentarze: 0
Jak widać są Valentine'y. Prosze mi nie pieprzyć nic o tym jakie to glupie świeto amerykanskie przywleczone na nasz grunt itd, wszyscy maja obchodzic swieta wszystkich na calym świecie. Narazie jest dopiero 10 rano, ale o 10 wieczorem pewnie dalej nikt o mnie nie bedzie myslal ani pamietał. To akurat jest normalne i dziwne by było jak by coś poszło inaczej.
Zdałem wczoraj łacinę. Zabrakło mi 2 pkt , no a że mi sie wlaściwa forma przypominala akurat wtedy kiedy paniusia ją na kartce poprawiała, :-))) to mi dała to 3.
Snow pada. I nawet jest łaskaw sie nie roztapiać.
Za chwilę muszę pojechać do centrum, oddac tą prace o ubiorze na dyżurze tej kobiety i odebrac te lektury co je musze przeczytac do soboty. 10 ksiazek w 5 dni...to by wychodzilo 2 dziennie ? Czy mi znowu sie z "za 15 " zrobilo "15 min po" ? Wiadomo ze krzyzowanie mnie z matematyką jest niebezpieczne.