Komentarze: 0
Wczoraj byłem uroczo chory, 39,7 i kaszel + dreszcze. Dzisiaj mam 37,i prawie nie kaszlę,ale za to zaczynam nie mieć czym oddychać.Jak ja to kocham.
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
Wczoraj byłem uroczo chory, 39,7 i kaszel + dreszcze. Dzisiaj mam 37,i prawie nie kaszlę,ale za to zaczynam nie mieć czym oddychać.Jak ja to kocham.
Dzis np odbyla sie dluga rozmowa wzajemnie irytująco-się-rozbawiająca się. No i przeczytalem 'Wigilię w Norze". Billy jest taki kochany tam. Dzieki Arturze Weasley, ktory i tak tego nie przeczytasz ;-P
Sluchanie naprzemian 'What is love? " i 'Explode" chyba nie jest normalne ? Ale czemu miało by byc skoro ja to robię ?
Zdobyłem dzis "Historię świata 1917-1990" Johnsona - wspaniała książka, w beznadziejny sposób wydana, która zacząłem cztać przed maturą. Tylko że był jej 1 egzemplarz w bibliotece i musiałem ja potem oddać Kopnietej Kaśce, więc jej nie skończyłem. A teraz mam własną, ponadto w duzo lepszym stanie, niż ta z biblioteki, nawet nie ma jeszcze złamanego grzbietu. Wygląda jak by jej nikt jeszcze nie przeczytał.
Żeby było bardziej interesująco, teraz kiedy ułożyła się tamta znajomość, Znajomość Druga się robi znowu słabsza. Drobne wymówki w chwili zdołowania w porównaniu z dawniejszym poszukiwaniem mnie w takiej sytuacji. Tylko że to było przed Tym. Wydawało mi się, że To złamało mnie, a nie jego.Ale ja sie przeciez nie znam na ludziach, więc wcale bym się nie zdziwił, po raz kolejny się myląc.
Dzisiaj miałem całkiem jadalny dzień. Wreszcie udalo mi się Ją spotkać na GG, poza tym w końcu zrobilem porządek z plikami na D:
Coż. Moje zajecia wygladaly dzis dość interesująco.Mianowicie
o 8 rano byl wyklad.Jezeli czytajac Pottera, zastanawialas/łeś sie jak bardzo
nudnie wyglądaly lekcje z prof Binnsem - pójdź na ten wyklad.Kobiecina
sie produkuje - mamy z nia 3 godziny, pod rząd - ślepiąc sie w notatki,
nie ślepiąc sie na salę, powodując całą populację 1 roku histroii do
spadnięcia pod stoły.
Potem nie było zajęć...to poszliśmy na 5 pietro...ja, Takie_3_Dziewuchy
i 1 chlopak_co_sie_przypałetal. No i ja.Gadalismy o ustach Angeliny Jolie.
Poza tym śmialiśmy sie ze śmiechu Grubej_Dziewuchy i chyba musielismy
o czyms jeszcze gadac, ale tez nie pamietam.
Potem nie pamietam co było, ale cos musialo chyba być....w kazdym razie potem
miala byc łacina, co jej nie było. W miedzyczasie sie okazalo ze jeden osobnik
jest Czytającym_Pottera.Aktualnie jest na IV tomie.Potem sie jeszcze
okazalo, co mi przez wczesniejsze pol roku nie wpadlo do łba, że w jego
grupie jest wykapany Weasley.Tylko taki z nastepnego pokolenia, bo do
nikogo ksiazkowego sie nie da go przyporządkować.A w ogole to jest dziwne, bo odzywam się do mniej wiecej 7 osób, w moim przypadku to tłum.
Więc włożę troche fotografii :
Np tego Imperiala Crown w kolorze Perskim Różowym z 1959 :