Komentarze: 0
..do dawno już stwierdzonego faktu o mojej beznadziejności. Okazało się, że znowu utyłem, tym razem do 68 kg, urocze prawda ? :-/ I do tego te moje 166 wzrostu, cudowne połączenie. I dopóki nie zobacze się na zdjęciu, uważam że mi dobrze w tym uczesaniu, i w ogóle, że mam prao wyjść na ulicę. Ale tylko dopóki...już mniejsza o to, że obojetnie czego nie włożę, wyglądam jak ironiczna karykatura.
Po co ja się urodziłem ?