Archiwum grudzień 2003, strona 1


gru 07 2003 Nie mam co pisac
Komentarze: 1

 

luke_darklighter : :
gru 06 2003 Ja to jednak jestem glupi..
Komentarze: 1

..dostalem a mikolajki model Wartburga 311 coupe...tylna szyba mu nie dokladnie dolega do slupka, to chcialem ją poprawić od środka i teraz rysa jest na tej szybie :-(

A sam Wartburg jest w niespotykanym zestawie barwnym : białe z szarym. W palecie kolorów był taki zestaw, ale najczesciej produkowano nadwozie coupe jako bialo-czarne (jak poniżej) i bialo-błękitne. Samochód napędzał trzycylindrowy, dwusuwowy silnik o mocy 50 KM (Wartburgi z nadwoziem sedan mialy tylko 37 KM), co było ewenementem - zazwyczaj jeżeli już samochód z Bloku Wschodniego dorobił się nadwozia sportowego, to i tak montowano standartowy silnik.

Ze stylistycznego punktu widzenia, najciekawszym elementem nadwozia jest autentyczna panoramiczna szyba tylna - nie spotykana w samochodach tej wielkości w Bloku Wschodnim, oraz nadwozie typu hardtop, bez środkowego słupka.

Wiem napewno, że nadwozie coupe znajdowało się w ofercie w latach 1956-1963,nie ulegając znaczącym modyfikacjom (zmieniono tylko kratkę grilla w 1962,podobnie jak w całej linii modelowej).

Niestety gdy w 1966, wprowadzono nowe nadwozie dla podstawowej wersji sedan, nie opracowano już wersji coupe.

luke_darklighter : :
gru 05 2003 Tu byla notka...
Komentarze: 1

..ale sie znikla jak ja chcialem zapisać. Nie mam zamiaru sie uzerac nastepna godzine z wklejaniem tamtych obrazkow, wiec nic nie będzie. O !

Update 21:00 : no moze jednak cos tu włożę :

Mianowicie tym czyms bedzie parę Ewanów :

Jak widać poniżej, ja jestem walnięty na punkcie 4 kół, on 2-óch :

Kto inny potrafi w tak imponujący sposób "wyglądać zwyczajnie" :

(no dobra , wiadomo że nikt, jesteś bezkonkurencyjny panie McGregor !)

A tu Plymouth Fury 1960:

To też Plymouth, tylko Suburban, i z 1959 :

luke_darklighter : :
gru 04 2003 Ewan zwariował... !!!
Komentarze: 2

No bo jak inaczej można nazwać ten fragment wywiadu : "Jestem okropnym aktorem. Każdego dnia dziwię się i dziękuję swoim szczęśliwym gwiazdom, że udało mi się ukryć to przed wami."

Ewan biedaku, coś ci się poprzestawiało....wiadomo, w samozachwyt wpaść to niezdrowe, ale w samoobrzydzenie też raczej nie można, to dość mało pomocne w życiu jest, wiem z własnego doświadczenia, bo też nigdy nie umiałem sie docenić, i mam to zresztą do dziś. Bardzo uciążliwa cecha, bo daje zero pewności siebie, tudzież tworzy taką zahukaną, nieśmiałą kreaturę jak ja na ten przykład, niezdolną do podjęcia jakichkolwiek działań potrzebych w codziennym życiu.

Więc wracając do tematu - puknij się pan, panie McGregor w łepetynę i skończ gadać farmazony. No !

 


 

luke_darklighter : :
gru 01 2003 Mało zawału nie dostałem..
Komentarze: 1

..wchodze na blog a tu żadnej notki :-) okazało się że to archiwizowanie robi się samo ;-).Szkoda by było żeby nikt nie obejrzał tych zdjęć z wczoraj, wiec tu je tez wkleje ;-)

Wczoraj mi sie wspaniale ściągnęła 1 czesc Down w ith Love, to w tej czesci jest wiecej widoków ulicy, a co za tym idzie stosownych pojazdów ;-D Poza tym jeszcze zdażają sie rozkloszowane suknie, ktorych nie ma juz wcale w 2 fragmencie, przeszli kompletnie na linię H.

luke_darklighter : :