gru 15 2006

New lampki + Krysztmas Try


Komentarze: 0

Kupiłem sobie dzisiaj nowe sztuczne Krysztmas Try, bo ojciec jak co roku zaczal sie zastanawiać czy kupić małą choinę czy parę gałęzi. Ja się oczywiście cale życie upieram przy całej choince, i to dużej. A sztuczną chciałem mieć od dziecka.

To teraz se kupiłem ją, "olivia" ja nazwali i ma 1.80 wysokości, więc już jej nie mozna na stole postawić bo wtedy czubek nie wejdzie.Mniej ozdób chyba na nią włazi niz na żywą. I nie ma tych takich wielkich gałęzi rosnących pionowo tuż pod czubkiem gdzie sie zawsze bombki giganty wieszało. Ma z 3 piętra takich karłowatych gałązek nierozgałęziajacych się, tylko te miniaturowe bombki tam mozna naczepiać, i to na krotkich nitkach żeby się nie kładły na tych galeziach niżej.

A co do lampek - to taka ozdoba do powieszenia jest. Plastikowe koło, i z niego zwisają gwiazdki na coraz dłuższych kablach, tak że wychodzi taki efekt schodkowy. Wziąłem tą większą, bo ma więcej gwiazdek, i wszystkie w 1 rozmiarze. 10 szt. ich tam jest. Rózne kolory byly do wyboru, łącznie z wersją "multikolor", ale wziąłem oczywiście niebieskie. Widać chyba po blogu czemu to oczywiste :). Gwiazdki się świecą nie żarówkami ale diodami, więc teoretycznie nie powinny się nigdy przepalić, przynajmniej ojciec mi od dziecka opowiada ze LED-y się nie przepalają. Faktycznie, nie widzialem nigdy przepalonej diody. Na pudełku zreszta sie chwalą że ma się toto swiecic 100.000 godzin.

Bardzo gustownie to zreszta zrobili. Koło jest z "szklanego" plastiku wiec sie nie rzuca w oczy, a kable są w przezroczystych koszulkach, więc wyglądają jak żyłki i aż strach je do ręki brać, bo sie ma wrażenie że się porwą.Same gwiazdki mają promienie o różnej długości więc ciekawie wyglądają. Dioda jest w jądrze gwiazdy, więc krawędzie promieni też się jarzą światłem co tam dopełza od środka. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ale na tej samej zasadzie robia stojące niewielkie reklamy z logami różnych firm.

luke_darklighter : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz