It' Christmas time
Komentarze: 4
W tym tygodniu jest Krysztmas.Wiem, zrobilem epokowe odkrycie.Od dobrych 4-5 lat Sświęta (tak właśnie pisane wg mojej gramatyki) mnie nie obchodzą. Przestałem mieć rzeczy które chciałbym dostać. Jeżeli już takie są, to są odpowiednio za drogie.
No i oczywiście dochodzi do tego brak atmosfery.Nie chodzi mi o to że żyje w patologicznej rodzinie mieszkajacej w melinie, bo przecież nie.Tyle że to mi już nie wystarcza.Być może tylko mi się wydaje, po zbyt częstym słuchaniu "Last Christmas" zapętlonego, ale powinno się mieć tego Kogoś o kim można cieplej pomyśleć w ten Krysztmas, a nie samą tylko rodzinę.No a ja, jak wiadomo nie mam.
Czuję się obecnie jak poprzednie stadium rozwoju małpy człekokształtnej. Takie ktore już zakończyło ewolucję i teraz wymrze, bo neandertalczyk jest nowocześniejszy.A kto by sie związywał z przestarzałym modelem, z pordzewiałym nadowoziem z przestarzala stylistyką i silnikiem za małym w stosunku do masy pojazdu (stąd czesto wpadajacym w dychawiczność objawiającą się dołami i histeriami) ?
Dodaj komentarz