gru 20 2004

It' Christmas time


Komentarze: 4

W tym tygodniu jest Krysztmas.Wiem, zrobilem epokowe odkrycie.Od dobrych 4-5 lat Sświęta (tak właśnie pisane wg mojej gramatyki) mnie nie obchodzą. Przestałem mieć rzeczy które chciałbym dostać. Jeżeli już takie są, to są odpowiednio za drogie.

No i oczywiście dochodzi do tego brak atmosfery.Nie chodzi mi o to że żyje w patologicznej rodzinie mieszkajacej w melinie, bo przecież nie.Tyle że to mi już nie wystarcza.Być może tylko mi się wydaje, po zbyt częstym słuchaniu "Last Christmas" zapętlonego, ale powinno się mieć tego Kogoś o kim można cieplej pomyśleć w ten Krysztmas, a nie samą tylko rodzinę.No a ja, jak wiadomo nie mam.

Czuję się obecnie jak poprzednie stadium rozwoju małpy człekokształtnej. Takie ktore już zakończyło ewolucję i teraz wymrze, bo neandertalczyk jest nowocześniejszy.A kto by sie związywał z przestarzałym modelem, z pordzewiałym nadowoziem z przestarzala stylistyką i silnikiem za małym w stosunku do masy pojazdu (stąd czesto wpadajacym w dychawiczność objawiającą się dołami i histeriami) ?

luke_darklighter : :
beata white
23 grudnia 2004, 14:49
Hej :) A ja mimo wszystko złożę Ci życzenia - spokoju, pogody ducha (ze szczyptą melancholii, bo bardzo Ci w niej do twarzy), rodzinnej atmosfery przy wigilijnej kolacji i spełnienia chociaż części życzeń. Pozdrawiam. P.S. Jak wyjdę z niedoczasu, \"pogadam\" Ci trochę dłużej :D
Karolina
21 grudnia 2004, 14:36
Po części to samo chciałam napisać u siebie a że mnie wyprzedziłeś to sobie podaruję żeby nie było ,że coś od Ciebie ściągnęłam.;):)Co do sloganu to dla mnie tylko taki zwrot językowy , za którym się nic nie kryje.
James
20 grudnia 2004, 13:35
w sumie to tak oklepany slogan, te Wesolych Swiat ze juz nie rozumiem co to znaczy. A wesole to one nie są zapewne.
20 grudnia 2004, 11:42
u, to rozumiem że życzenia \"wesołych Sświąt\" do Ciebie nie trafiają? ;-) cóż, jak do większości

Dodaj komentarz