Archiwum grudzień 2004


gru 31 2004 31.XII.1954
Komentarze: 0

Oh Carol, I'm bout a fool

darling I love You, 'though You treat me cruel

You hurt me and You made me cry

but if You'll leave me, I'll surely die

 

Darling there will never be another,

'cause I love You so

Don't ever leave me, say You'll never go

I'll always want You for my sweetheart

no matter what You do

Oh Carol, I'm so in love with You.

Notka którą czytasz nie posiada sensu. Nie szukaj go na siłę.

 

 

luke_darklighter : :
gru 25 2004 25.XII.2004
Komentarze: 5

Jest I dzien świąt. Obejrzalem sobie X-men Ewolucja raz wreszcie rano, bo w weekendy puszczają o 10-tej. I chyba w weekendy puszczaja cala serie od nowa, bo byl odcinek z 1 sezonu, a w tygodniu leci przecież 3 (sezony są 4. Tylko polska Cartoon Network nie posiada 4-tego. Nie komentuję).

Ojciec sobie ogląda pornografię w internecie. Teraz w pokoju siedzimy tak że ja widzę co on ma na monitorze, a ja swój specjalnie postawilem z prawej (mimo ze mi sie światlo z okna odbija w ekranie wtedy), żeby on nie widział co ja mam.Cóż, ja też święty nie jestem, prawda T. ?

Wczoraj próbowałem matkę zainteresowac Nightcrawlerem. Nawet się trochę dopytywała i przyszła zobaczyć zrzuty z telewizji z nim.

Dostałem 100 zł, trochę czekolad i sówkę z kamienia. Rozmawiałem też z matką o tym jak to ja mam dylemat na co miałbym te pieniadze wydać, i poinformowałem o kurtce. Nie wywolala negatywnych reakcji ale i dobrych też nie. Więc narazie nic się w tej kwestii nie wydarzy.Ojciec z kolei mi powiedzial zebym czasem słuchawek nie kupowal - a to on sie czepia że słucham za głośno - pisałem o tym poprzednio. Z niego usiłowałem wymusic zakup słuchawek z 4 x, ale nic to nie dało (jak mu tak przeszkadza, to niech inwestuje. To moj pokoj i bede tu sluchal z taka głośnością jak mi się podoba. A jak jemu przeszkadza to on powinien próbować coś z tym zrobić. Wiem, wredny Skorpion ze mnie.)

dopisek 21:18 : przed chwilą znów widziałem siebie w lustrze.Ja naprawdę wyglądam jak ten Plymouth porzucony na wysypisku co był pare wpisów temu...i jak sie ma ktoś we mnie zakochać ? Wiadomo że tylko idioci sie zajmują złomowymi pojazdami. Pewnie nawet na części mnie nie wezmą.

luke_darklighter : :
gru 23 2004 Jutro jest Krysztmas
Komentarze: 0

wiec zrobilem beznadziejne laurki.Slucham 3 roznych wykonana White Christmas i jednego Rave Christmas Techno Mixu. I wcale sie nie czuje swiatecznie. Ale u mnie to normalne od dobrych paru lat.

Znalazlem świetną stronę z fanartami z Nightcrawlerem z X-men Evolution (http://www.jackalbutt.com/, > Artwork > Nightcrawler). Nawet mi odpisala ta kobieta co je robi. Nic wielkiego nie pisalem, ot takie wyrazenie zachwytu.

Obejrzalem sobie dzisiaj siebie. Coś jak zapuszczona rudera. Samemu mi się nie chce dbać o siebie, inni nie zwracają uwagi, to po co mam tracić czas ? Może potrzebuję jakiejś zmiany...ostatnio znowu się zastanawiam nad "skejciarskimi" spodniami. Siedział dzisiaj jeden egzemplarz w takich w barze. W zasadzie nie wiem co bym chcial zmienić. Czuję się szaro. A jednoczesnie boje sie wyglądać jakoś lepiej niz szaro, w koncu nikt na mnie nigdy nie zwracal uwagi. Taa, wiem ze " sam nie wiem czego chce." Przeciez napisalem to zdanie wyżej.

luke_darklighter : :
gru 20 2004 It' Christmas time
Komentarze: 4

W tym tygodniu jest Krysztmas.Wiem, zrobilem epokowe odkrycie.Od dobrych 4-5 lat Sświęta (tak właśnie pisane wg mojej gramatyki) mnie nie obchodzą. Przestałem mieć rzeczy które chciałbym dostać. Jeżeli już takie są, to są odpowiednio za drogie.

No i oczywiście dochodzi do tego brak atmosfery.Nie chodzi mi o to że żyje w patologicznej rodzinie mieszkajacej w melinie, bo przecież nie.Tyle że to mi już nie wystarcza.Być może tylko mi się wydaje, po zbyt częstym słuchaniu "Last Christmas" zapętlonego, ale powinno się mieć tego Kogoś o kim można cieplej pomyśleć w ten Krysztmas, a nie samą tylko rodzinę.No a ja, jak wiadomo nie mam.

Czuję się obecnie jak poprzednie stadium rozwoju małpy człekokształtnej. Takie ktore już zakończyło ewolucję i teraz wymrze, bo neandertalczyk jest nowocześniejszy.A kto by sie związywał z przestarzałym modelem, z pordzewiałym nadowoziem z przestarzala stylistyką i silnikiem za małym w stosunku do masy pojazdu (stąd czesto wpadajacym w dychawiczność objawiającą się dołami i histeriami) ?

luke_darklighter : :
gru 17 2004 I'm back
Komentarze: 0

Z racji przeprowadzki najpierw nie miałem inta w domu, później w nowym mieszkaniu.
W TP SA rzekli że nam przełączą Neostrade na nowy numer telefonu w dniu 1 grudnia, więc najpierw pół listopada czekałem, a potem sie okazało, jak to było do przewidzenia, że od tego 1 grudnia to można się łaskawie upominać o to przełączenie, bo oni oczywiście nie są w stanie dotrzymać własnego słowa i Cię podłączyć wtedy, kiedy powiedzieli że to zrobią. Od samego początku jak tylko Neostradę wzięliśmy były takie cyrki.Dnia 7.XII ojciec się udał w końcu na reklamację po tym, jak po zadzwonieniu na Błękitną Linię się okazało, że wcale nie wiedzą w TP.SA że cokolwiek mieli przełączyć.Widać im z tego punktu usługowego nie przekazali "wyżej" że mają coś z tym zrobić.
Dnia 14.XII ojciec się udał na drugą reklamację,zażyczyli sobie ksera pisma jakiegośtam. Jak tak dalej pójdzie, będą musieli chyba nas zwolnić z abonamentu za grudzień...Dopisek z 16.XII - nadałem dziś pismo (papierowe) do pionu kontaktow z klientami Telekomunikacji Polskiej. Jako priorytet,żeby doszło przed świętami, i jako polecony, żeby musieli pokwitować odbiór,
i żebyśmy dostali potwierdzenie odbioru. Bo inaczej by się pewnie nazywało że zgubili to pismo.
Z kolei 17.XII wreszcie się zaświeciło światło synchronizacji z serwerem, ale za to okienko łączenia zaczęło uważać że wpisuje się złą nazwę użytkownika albo hasło.W końcu ok 22 zaczelo toto dzialać.
Notka ta jest wiec długa, i jak ktoś chce to może dostać z tego powodu obrzydzenia, nic mnie to nie obchodzi.

  W międzyczasie miałem urodziny ( Chevrolet Impala '58 jako convertible w skali 1:18),jak również był test który nam zarządzili w szkole. Test ten miał rzekomo badać poziom jaki mamy na temat średniowiecza, pochodzac przecież z różnych wcześniejszych szkół.Mieliśmy się do niego przygotować z podręcznika do liceum, który już za czasów mojego liceum był co nieco stęchły.
 W praktyce jest to fragment przyszłego zaliczenia. W dodatku rozbity na 2 połowy - 1 z powszechnej i 1 z polskiej.O ile ten z polskiej był bardzo łatwo ułożony, a niektóre zapytania były szokująco łatwe ( "rok 1000", "gotyk","zamek")to ten z powszechnej był czymś a la czołganie sie pod nisko rozpiętymi
 zasiekami,które są dodatkowo rozstawione na polu minowym. Niejaki Jaskólski wygrzebał takie dziwactwa jak "Suche Kruty" czy też różne dziwne postaci.No i oczywiście wszystko to rzekomo było w tej książce. Ja miałem 12 pkt,ale było dużo osób majacych po 5, albo 2 pkt. A zaliczenie było od 30-tu. Będziemy to poprawiać ok 15 stycznia.
 A propos zaliczeń - na przedmiot zwany Przegląd Źródeł mamy napisać pracę.Wpędziłem się w modę i w efekcie dostałem temat "Późnośredniowieczny ubiór w źródłach i ikonografii". Mam przeczytać kronikę Długosza, na szczęście doszedłem
do tego że interesuje mnie tylko ostatni z 12 tomów, bo mam ograniczenie do późnośredniowieczności przecież. Ikonografia to zdaje się będzie ołtarz Wita Stwosza. O reszcie to nie mam pojęcia. Gorzej że ta praca ma być "zawodowa" :duża, z przypisami i bibliografią.Paniusia jest z tych wybrednych, taki np
Robert ma temat o bitwie pod Legnicą, skserował sobie bardzo dużo różnej literatury do tego tematu,a p. Zydorek była łaskawa że to wszystko się nie nadaje do napisania tej pracy. No mogę zrozumieć że student dobierający własnoręcznie literaturę może wybrać coś o za lekkim kalibrze, ale on tam miał coś Labudy, o
którym nasz człowiek od Historii Polski żartuje iż to "miejscowy bóg". Więc ?!
 Do tego kobieta z łaciny stwierdziła, że jako zaliczenie w tym półroczu będziemy przekładać taki tekst z teraźniejszego na przeszły i przyszły. I jako że jest nas mało w tej grupie bedziemy do niej wchodzić indywidualnie. Ja mogę pójść indy-
widualnie, ale odebrać papiery, przecież połączenie indywidualności z ustnością zapewne, jest połączeniem zabójczym, zwłaszcza dla człowieka/stworzenia człekopo-dobnego które nie zna zadnej z 4 obecnie poznanych deklinacji i róznych innych gówien.

 W tym nowym mieszkaniu mamy teraz dwa telewizory - jeden nasz, jeden po babci,kupiony może 4 lata temu. Ja z kolei mam kartę telewizyjną w kompie - podłącza się do tego tworu antenę/kablówkę jak do zwykłego tv, i ogląda się telewizje
po włączeniu oprogramowania oczywiście. Tak więc każdy może oglądać co chce. Ja np oglądam telewizje o pojazdkach, TVN Turbo , na przemian z Cartoon Network i Zig-Zapem, oba są z kreskówkami.Mam już ulubione kreskówki na ktore czekam.
Ok 20-tej jest "X-men - ewolucja" na Cartoonie.Mój starodawny zwyczaj zauraczania się również w postaciach animowanych przetrwał mi do dzisiaj (proszę nie dostawać opadu szczęk, wiadomo że jestem na poziomie umysłowym 12-latka, przynajmniej raz tu to pisalem)w związku z czym niebieskoskóry, ogoniasty, spiczastouszny, długo-sierstny Nightcrawler jest moja ulubiona postacią (o ile sie znam na X-menach, ogół ludności uwielbia Wolverine'a).
  Postać ta zainspirowała mnie do napisania pewnego opowiadania hmm...nazwijmy to : socjologicznego. Dostaną / -ły je odpowiednie osoby, takie jakie uznalem za potrafiące je pojąć.

luke_darklighter : :